Kard. Fernandez w Kairze: Kościół podziela koptyjską deklarację o homoseksualizmie

Kard. Fernandez wyjaśnił patriarsze, że zgodnie z tym, co oświadczył sam Papież na zgromadzeniu plenarnym Dykasterii, błogosławieństwo przewidziane w Fiducia supplicans nie dotyczy związku, ale poszczególnych osób. Co więcej prefekt watykańskiej dykasterii oświadczył teraz, że Kościół katolicki zgadza się z nauczaniem deklaracji Świętego Synodu Koptyjskiego z 7 marca. Przyznaje ona, że ci, którzy cierpią z powodu skłonności homoseksualnych, lecz powstrzymują się od czynów homoseksualnych są skazani na wewnętrzne zmagania, podobne do tych, które doświadczają osoby heteroseksualne, które wystrzegają się rozpusty. Jedni i drudzy potrzebują duchowej i psychologicznej pomocy. Okazuje się ona skuteczna w przypadku niechcianych skłonności homoseksualnych. Ci natomiast, którzy przystali na swe skłonności i dopuszczają się aktów homoseksualnych, odrzucając duchowe i psychologiczne wsparcie, i z własnej woli łamią przykazanie Boże, popadają w stan, który jest gorszy od tego, w którym żyją ludzie zmagający się cudzołóstwem – czytamy w koptyjskiej deklaracji. – Dlatego trzeba ich ostrzec i wyłączyć z komunii, dopóki nie okażą skruchy. Kościół koptyjski przypomina też, że Pismo Święte w sposób jednoznaczny zabrania aktów seksualnych między ludźmi tej samej płci. W deklaracji kategorycznie odrzucono ponadto powoływanie się ideę zróżnicowania kulturowego w celu usprawiedliwienia związków tej samej płci. Z drugiej strony Kościół koptyjski zapewnia, że nie odrzuca tych, którzy cierpią z powodu skłonności homoseksualnych, lecz chce im udzielić pomocy, aby mogli dojść do psychologicznego i duchowego uzdrowienia, pokładając ufność w Chrystusie.

Podczas wizyty w Kairze kard. Fernadez przedstawił też patriarsze Tawadrasowi późniejsze wyjaśnienia dotyczące błogosławieństw przewidzianych w deklaracji Fiducia supplicans.