Kard. Hollerich o Instrumentum laboris: wychodzimy od pierwszych owoców synodalności

Jean-Charles Putzolu, Beata Zajączkowska - Watykan

W czasie prezentacji dokumentu roboczego, relator generalny zgromadzenia podkreślił, że zainicjowany proces synodalny już przynosi w Kościele pierwsze owoce, stymulując zmiany duchowe, strukturalne i duszpasterskie. W rozmowie z papieską rozgłośnią podkreślił, że obecne narzędzie robocze nie jest tworzone od zera. „Mamy raport podsumowujący z pierwszej sesji, a następnie reakcje wszystkich Kościołów. Jest to refleksja teologiczna nad tym, co zostało powiedziane na pierwszej sesji. Wszystko to razem tworzy Instrumentum laboris, które jest narzędziem pracy, a nie rezultatem synodu” – powiedział kard. Hollerich wskazując, że dokument roboczy ma stymulować niezbędne debaty podczas kolejnej sesji synodu.

Wśród ważnych tematów jakie zostaną podjęte w październiku wymienił: temat eklezjologii, jak być Kościołem synodalnym, ale w misji. Wskazał, że wszyscy jesteśmy posłani, by głosić Ewangelię. „Owoce drogi synodalnej jakich doświadczyliśmy w ciągu ostatnich trzech lat, to są głównie owoce dla misji” – powiedział kard. Hollerich. Podkreślił, że dziś w Kościele potrzeba większego zaangażowania i odpowiedzialności ludzi świeckich. „Kościół nie jest Kościołem duchownych, ale Kościołem ochrzczonych. Kobiety i mężczyźni, wszyscy jesteśmy powołani przez Boga do głoszenia Ewangelii i tworzenia Kościoła. Istnieje więc współodpowiedzialność w głoszeniu Ewangelii” – powiedział kardynał z Luksemburga zauważając, że nie oznacza to umniejszenia posługi święceń czy porzucenia kapłanów. „Każdy odnajdzie swe miejsce i zadanie w Kościele synodalnym” – dodał. Wskazał, że synod nie zadał pytania o święcenia kapłańskie kobiet, ponieważ nie zostało ono zadane przez świat. „Niektóre Kościoły lokalne poruszyły kwestię diakonatu kobiet i istnieje komisja mająca na celu pogłębienie refleksji teologicznej na temat tej posługi” – powiedział relator generalny synodu. Zauważył, że synod inicjuje jedynie pewne procesy i nie należy myśleć, że wszystkie zakończą się wraz z jesienną sesją synodu. „Kościół będzie się rozwijał w sposób synodalny, lud Boży będzie przechodził przez historię w sposób synodalny. I będą kolejne pytania, na które trzeba będzie odpowiedzieć” – powiedział papieskiej rozgłośni kard. Hollerich.