Papież: zacznijmy ze św. Józefem od Betlejem i od Nazaretu
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Franciszek zauważył, że w Biblii jest ponad 10 postaci, które noszą imię Józef. Najważniejszą z nich jest syn Jakuba i Racheli, który z niewolnika stał się drugą po faraonie najważniejszą osobą w Egipcie. Ojciec Święty zwrócił uwagę, że imię Józef w języku hebrajskim oznacza: „Bóg daje więcej, dodaje coś, ulepsza”. Wyraża ono życzenie, błogosławieństwo oparte na ufności w Bożą Opatrzność. Samo imię ujawnia więc istotny aspekt osobowości Józefa z Nazaretu. Jest on człowiekiem pełnym wiary w Boga, w Jego Opatrzność. Każde jego działanie przenika pewność, że Bóg sprawia rozwój, powiększa, dodaje, tzn. że Bóg zapewnia kontynuację swojego planu zbawienia. Papież zaznaczył, że ważną rolę w zrozumieniu jego postaci odgrywają również dwa główne geograficzne odniesienia Józefa: Betlejem i Nazaret. Miasto Betlejem w języku hebrajskim wskazuje na „Dom Chleba”, natomiast w języku arabskim oznacza „Dom mięsa”. Te aluzje chleba i ciała odnoszą się do tajemnicy Eucharystii. Syn Boży nie wybrał Jerozolimy jako miejsca swojego wcielenia, ale dwie peryferyjne miejscowości, z dala od zgiełku wydarzeń i władzy ówczesnej epoki.
Papież zauważył, że ówczesne społeczeństwo nie różni się zbytnio od naszego. Kościół wie, że jest powołany do głoszenia Dobrej Nowiny poczynając od peryferii. Św. Józef przypomina Kościołowi, aby skierował swój wzrok na to, co świat świadomie lekceważy. Przypomina każdemu, aby przywiązywać wagę do tego, co inni często odrzucają i lekceważą. Ojciec Święty zachęcił, aby razem ze św. Józefem zacząć na nowo od Betlejem i od Nazaretu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.